czwartek, 25 sierpnia 2011

Druga przymiarka...

Od ostatniej przymiarki nie upłynęło wiele wody w rzece, a sukienka prawie gotowa ;) Nie potrafię odłożyć na bok czegoś co już zaczęłam szyć. Jak już coś robię to od początku do końca ;) Tyle we mnie zapału i pomysłów, że aż szkoda że doba ma tylko 24 godziny ;)

Sukienka już prawie gotowa - brakuje koronki u dołu falban i przy końcu rękawków. Stójka jeszcze przyfastrygowana, ale układa się znakomicie więc poprawki nie będą konieczne. Trochę uwagi trzeba będzie jeszcze poświęcić kapeluszowi, ale to już drobiazg ;)

Pochwalę się także prezentem, który otrzymałam od synowej i syna. Zrobili mi cudowną niespodziankę wręczając mi przybraną w suknię balową lalkę, która jest pozytywką. Po nakręceniu jej, laleczka kręci się ślicznie w rytm grającej melodii.


 Komisyjnie został wybrany do tej sukienki, ten oto kapelusz


Przyfastrygowana stójka, oraz prezentacja dekoltu i rękawków. Poniżej koronka, którą zostaną obszyte końcówki rękawków przy nadgarstkach oraz falbany.


Edward dziś także pozował na leżąco ;)


Prezent od synowej ;)

1 komentarz:

  1. Prześliczna suknia na pięknej modelce :) Lalka zresztą też pięknie ubrana :)
    Pozdrawiam
    Barbara obserwatorka :)

    OdpowiedzUsuń