Dziś chciałam Wam pokazać jak wygląda mój warsztat pracy. Jak wygląda szycie sukien "od kuchni" ;) Post nazwałam "Magiczny pokój", ponieważ to w nim wszystko się odbywa. Tu rodzi się pomysł na sukienkę, jej krojenie, szycie i przymiarki. To miejsce w którym przechowuję wszystkie materiały na nowe kreacje, dodatki do nich, rożnego rodzaju rekwizyty takie jak: kapelusze, wachlarze, parasolki, itp. No i najważniejsze tu stoi maszyna do szycia - moje główne narzędzie pracy, bez którego ani rusz... Zresztą co będę dużo pisać sami zobaczcie.
Poniżej dopiero co skrojony fragment sukni balowej, która w niedługim czasie powstanie
oraz nowy materiał na suknię wiejską - nazwaną przeze mnie "Kapustką", gdyż motyw na sukience wygląda jak małe kapustki, sałaty albo brukselki ;)
Serdecznie zapraszam do śledzenia kolejnych wpisów na blogu
i komentowania !
Ta czerwona suknia będzie na pewno piękna... Sam materiał jest zachwycający, a przy Twoich zdolnościach będzie dzieło sztuki. Zresztą "kapustka" też na pewno będzie śliczna.
OdpowiedzUsuńCzy ja już pisałam, że zazdroszczę zdolności? :)
Pozdrawiam
Barbara obserwatorka :)